Wiadomości

Z "domówki" do aresztu

Data publikacji 11.04.2016

W sobotę (09.04.), tuż po północy, policjanci interweniowali w jednym z domów w Aleksandrowie w sprawie zakłócenia ciszy nocnej. Nerwowe zachowanie jednego z uczestników imprezy wzbudziło czujność mundurowych. Intuicja ich nie zawiodła, mężczyzna miał przy sobie narkotyki.

Do interwencji doszło w sobotę w jednym z domów w Aleksandrowie. Po przybyciu funkcjonariusze wylegitymowali kobietę i 28-letniego mężczyznę. Kobieta potwierdziła, że w mieszkaniu odbyła się impreza podczas której było zbyt głośno. Kobieta przeprosiła i zapewniła policjantów, że będzie spokój. Zupełnie inaczej zachowywała się druga z wylegitymowanych osób. 28-latek był bardzo zdenerwowany i koniecznie chciał wyjść do łazienki w trakcie trwania interwencji. Mundurowi przeszukali kieszenie mężczyzny i w kurtce znaleźli woreczek strunowy z zielonym suszem. Wstępne badanie wykazało, że jest to 0,87 g marihuany. Zatrzymany mężczyzna miał ponad 2 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej celi gdzie spędził noc.

Wczoraj usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony