Pijana matka awanturowała się w szpitalu
Do policyjnego aresztu trafiła 34-latka, która naruszyła nietykalność cielesną i znieważyła funkcjonariuszy policji. Kobieta wcześniej awanturowała się w szpitalu na oddziale dziecięcym. Miała prawie 2 promila alkoholu w organizmie.
Do policyjnego aresztu trafiła 34-latka, która naruszyła nietykalność cielesną i znieważyła funkcjonariuszy policji. Kobieta wcześniej awanturowała się w szpitalu na oddziale dziecięcym. Miała prawie 2 promila alkoholu w organizmie.
W piątek (27.09.) dyżurny jednostki Policji przyjął zgłoszenie o awanturującej się w szpitalu kobiecie. Na miejsce zdarzenia udali się policjanci. Na oddziale dziecięcym zastali kompletnie pijaną 34-latkę, która nie zgadzała się na poddanie badaniu lekarskiemu swojej rocznej córki. Na oddziale znajdowała się jeszcze pracownica ośrodka, w którym przebywa kobieta. Jak ustalili mundurowi właśnie pracownica ośrodka przywiozła dziecko i matkę do szpitala. Dziewczynka była chora a matka kategorycznie odmawiała udzielenia jej pomocy. Kobieta była nietrzeźwa, miała bełkotliwą mowę oraz problemy z utrzymaniem równowagi. Gdy policjanci legitymowali 34-latkę, zachowywała się ona arogancko, używała słów wulgarnych, nie reagowała na polecenia funkcjonariuszy. Następnie kobieta zaczęła wykrzykiwać wyzwiska pod adresem stróżów prawa oraz kopać policjantów. Agresorka została zatrzymana a chorym dzieckiem zajęli się lekarze. Jak się okazało 34-latka miała prawie 2 promila alkoholu w organizmie. Usłyszała już zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariuszy. O przebiegu całej interwencji zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.
st. sierż. Marta Błachowicz
Oficer Prasowy
KPP Aleksandrów Kuj.